Witam was moi kochani!
Bardzo, bardzo, bardzo, ale to BARDZO was przepraszam za moją nieobecność. Wiem! Wiem, że miałam wrócić w marcu, ale nie wyszło. Podałabym wam prawdziwy powód, ale nie chcę rozpowiadać o swoich problemach, rozumiecie? Tak czy inaczej - przyjmijmy, że nadal mam zepsuty komputer (bo tak jest, naprawdę) i niech tak zostanie. Weszłam tu na laptopie siostry tylko po to, by do was napisać. Bardzo się cieszę, że chcecie, bym wróciła na tego bloga i mogę wam obiecać, że powrócę tu na zawsze i będę pisała to opowiadanie tak długo, jak tylko zechcecie. Chciałam napisać teraz rozdział, ale niestety nie mam na to zbyt wiele czasu. :c
Zapewne zapytacie: Kiedy wrócę na stałe?
Odpowiem wam: Nie wiem. Pod koniec miesiąca czeka mnie przeprowadzka, a wtedy, gdy naprawię sobie komputer wrócę do was w pełni sił i weny by dalej tworzyć opowiadanie.
Powiem wam szczerze, że już nie mogę się doczekać aż napiszę nowe rozdziały byście mogli je przeczytać i skomentować, (skrytykować ile wlezie).
Mam nadzieję, że ktoś wszedł tutaj jeszcze i przeczytał tę notkę...
Jeśli rzeczywiście ją przeczytaliście - proszę, byście napisali o tym w komentarzu, bym była pewna, że naprawdę mam po co i do kogo tu wrócić. ; )
Tęsknię za wami, jako czytelniczkami i nie mogę doczekać się stałego powrotu!
< 333
Hej. Będziemy czekać tyle ile potrzeba. Uwielbiam Twoje opowiadanie i chętnie poczekam na nowy rozdział, choćby miał on się pokazać za rok :) Będę czekać cierpliwie. Życzę Ci miłej przeprowadzki i dużo weny. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że napisałaś(może nie to co chciałam , ale chociaż coś:P). I pamiętaj, że będę zawsze czekać:* Fajnie by było także jakbyś pisała rozdziały sobie np. w zeszycie i później tylko przepisała na komputer:P
OdpowiedzUsuńA ja cieszę się, że ty się cieszysz. Heh. :3 Niestety rozdziałów na razie nie będzie... Owszem, mogłabym pisać je w zeszycie, a później przepisać, ale w moim przypadku nie jest to takie łatwe. :3 Bo wiem, że jeśli napiszę rozdział w zeszycie, to albo napiszę za krótki, albo przepisując go na komputer całkowicie zmienię jego treść, a później kończy się na tym, że w ogóle przestaję pisać bloga... Dlatego wolę poczekać, aż będę miała sprawny swój komputer. ;)
UsuńPozdrawiam.
Nie mogę się doczekać! Mam nadzieję, że wrócisz niedługo ;) Dobrze, że nie skończyłaś z tym blogiem, bo bym się po prostu załamała ;p
OdpowiedzUsuńCzekam na rozdział xx
CZEKAM!
OdpowiedzUsuńczekam <3
OdpowiedzUsuńCzekam ;) Nie mg się osobiście doczekać twojego powrotu. Coś czuję, że bd on w wielkim stylu ^^.
OdpowiedzUsuńwytrzymam! ;)) mam nadzieję, że szybko ci naprawią tego kompa ^.^
OdpowiedzUsuń