5 maja 2013

TO JESZCZE NIE POWRÓT ;C

Witam was moi kochani!
Bardzo, bardzo, bardzo, ale to BARDZO was przepraszam za moją nieobecność. Wiem! Wiem, że miałam wrócić w marcu, ale nie wyszło. Podałabym wam prawdziwy powód, ale nie chcę rozpowiadać o swoich problemach, rozumiecie? Tak czy inaczej - przyjmijmy, że nadal mam zepsuty komputer (bo tak jest, naprawdę) i niech tak zostanie. Weszłam tu na laptopie siostry tylko po to, by do was napisać. Bardzo się cieszę, że chcecie, bym wróciła na tego bloga i mogę wam obiecać, że powrócę tu na zawsze i będę pisała to opowiadanie tak długo, jak tylko zechcecie. Chciałam napisać teraz rozdział, ale niestety nie mam na to zbyt wiele czasu. :c
Zapewne zapytacie: Kiedy wrócę na stałe?
Odpowiem wam: Nie wiem. Pod koniec miesiąca czeka mnie przeprowadzka, a wtedy, gdy naprawię sobie komputer wrócę do was w pełni sił i weny by dalej tworzyć opowiadanie.
Powiem wam szczerze, że już nie mogę się doczekać aż napiszę nowe rozdziały byście mogli je przeczytać i skomentować, (skrytykować ile wlezie).
Mam nadzieję, że ktoś wszedł tutaj jeszcze i przeczytał tę notkę...
Jeśli rzeczywiście ją przeczytaliście - proszę, byście napisali o tym w komentarzu, bym była pewna, że naprawdę mam po co i do kogo tu wrócić. ; )

Tęsknię za wami, jako czytelniczkami i nie mogę doczekać się stałego powrotu!
< 333

Obserwatorzy